poniedziałek, 26 października 2009

Nasza pierwsza karteczka

Taką oto piękną gratulacyjną kartkę dostaliśmy od Gosi i Szymona (kolegi z pracy) - rodziców dwumięsięcznego Patryka:)

Co do ciążowych upierdliwości, to jest mi niedobrze niezależnie od pory dnia. Bolą mnie też piersi... niedotykalska się zrobiłam że hej;) I spodnie się robią za ciasne...

I pomyśleć, że jeszcze tydzień temu o niczym nie wiedzieliśmy:)

0 komentarze: