Taką oto piękną gratulacyjną kartkę dostaliśmy od Gosi i Szymona (kolegi z pracy) - rodziców dwumięsięcznego Patryka:)
Co do ciążowych upierdliwości, to jest mi niedobrze niezależnie od pory dnia. Bolą mnie też piersi... niedotykalska się zrobiłam że hej;) I spodnie się robią za ciasne...
I pomyśleć, że jeszcze tydzień temu o niczym nie wiedzieliśmy:)
0 komentarze:
Prześlij komentarz